Napisz do nas:
Bezpośrednio na kontakt@mediclaw.pl, lub skorzystaj z formularza kontaktowego (otrzymasz kopię wysłanej wiadomości).
Napisz do nas:
Bezpośrednio na kontakt@mediclaw.pl, lub skorzystaj z formularza kontaktowego (otrzymasz kopię wysłanej wiadomości).
Zażalenie na odrzucenie skargi na wpis referendarza sądowego, a mówiąc dokładnie zażalenie na postanowienie sądu o odrzuceniu skargi na orzeczenie referendarza sądowego budzi uzasadnione wątpliwości co do tego jaki jest sąd właściwy do jego rozpoznania. Cały problem wynika z nowelizacji procedury cywilnej ustawą z dn. ustawą z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (dalej ustawa nowelizująca). Ta ustawa wprowadziła wiele wątpliwych rozwiązań. A przede wszystkim rozwiązań wzajemnie sprzecznych i przez to wywołujących niepotrzebne wątpliwości co do ich stosowania. Jednym z tych niepotrzebnych wątpliwości jest pytanie o sąd właściwy do rozpatrzenia zażalenie na postanowienie sądu odrzucającego zażalenie na postanowienie o odrzucenie skargi na orzeczenie referendarza sądowego. Czytając przepisy tak jak są one napisane wychodzi, że do rozpoznania tego zażalenie mogą być właściwe dwa sądy. Oczywiście jest niemożliwe do zaakceptowania.
Wyobraźmy sobie taką sytuację. Komornik prowadzi egzekucję przeciwko dłużnikowi i składa do sądu wieczystoksięgowego wniosek o wpis ostrzeżenia o wszczęciu egzekucji z nieruchomości. Referendarz wydał postanowienie o wpisie ostrzeżenie. Uczestnik postępowania (czyli dłużnik) składa skargę na orzeczenie referendarza. Skarga zostaje odrzucona przez sąd (nieistotne z jakiego powodu). Sąd odrzuca skargę oczywiście postanowieniem. Na to postanowienie przysługuje zażalenie. I tu zaczyna się problem.
Orzeczenie referendarza sądowego skarży się zawsze skargą na orzeczenie referendarza sądowego. Jeżeli więc postanowienie wydaje referendarz sądowy to środkiem zaskarżenia nie jest zażalenie ale skarga na orzeczenie referendarza sądowego. Skarga na orzeczenie referendarza sądowego przysługuje na te orzeczenia referendarza, na które w przypadku wydania postanowienia przez sąd przysługiwałoby zażalenie. Zaś w postępowaniu nieprocesowym skarga na orzeczenie referendarza przysługuje również na te jego orzeczenia, na które przysługiwałaby apelacja gdyby zostały one wydane przez „zwykły” sąd (art. 39822 § 1 w związku z art. 394 § 1 kodeksu postępowania cywilnego). Natomiast w postępowaniu nieprocesowym na orzeczenia referendarza sądowego służy skarga także w przypadkach, w których na postanowienie sądu służyłaby apelacja. Do orzeczeń referendarza co do istoty sprawy, od których przysługuje skarga, zaliczają się postanowienia w sprawach wskazanych m.in. w art. 5181 § 3 KPC, a więc w postępowaniu wieczystoksięgowym.
Postanowienie o odrzuceniu skargi na orzeczenie referendarza sądowego uznaje się za postanowienie kończące postępowanie w sprawie. Jeżeli kończy ono postepowanie w sprawie to zgodnie z art. 394 § 1 k.p.c. przysługuje na nie zażalenie do sądu drugiej instancji (tzw. zażalenie pionowe). Ale jednocześnie art. 394(1a) § 1 pkt 13) k.p.c. stanowi, że na postanowienie o odrzuceniu skargi na orzeczenie referendarza sądowego przysługuje zażalenie do innego składu sądu I instancji. Czyli mamy zażalenie pionowe. I pytanie: czy właściwy do rozpoznania zażalenie na postanowieniu o odrzuceniu skargi na orzeczenie referendarza sądowego jest ten sam sąd który wydał zaskarżone orzeczenie czy sąd II instancji?
Odpowiedzi na to pytanie należy szukać w uregulowaniu zawartym w art. 394 (1b) k.p.c. Zgodnie z tym uregulowaniem jeżeli zaskarżono jednocześnie postanowienie, o którym mowa w art. 394 § 1 k.p.c. i o którym mowa w art. 394(1a) § 1 k.p.c. to zażalenie rozpoznaje sąd drugiej instancji. Jest to więc norma kolizyjna. I zgodnie z nią właściwy do rozpoznania zażalenia jest sąd drugiej instancji.
I tu docieramy do istotny problemu. Wbrew bowiem pierwszej myśli uregulowanie nie daje, a w każdym razie nie daje oczywistej odpowiedzi na nasze pytanie. Problem jest bowiem taki że to uregulowanie można rozumieć w dwojaki sposób.
Po pierwsze może je rozumieć w ten sposób, że reguluje on te przypadki, gdy przedmiotem zaskarżenia jest kilka rozstrzygnięć zawartych w jednym dokumencie. Czyli sytuacji gdy sąd w jednym postanowienie zawarł kilka rozstrzygnięć. W procesowym ujęciu każde rozstrzygnięcie jest tak naprawdę odrębnym postanowieniem. Jeżeli do rozpoznania zażalenie na każde z tych postanowień są różne sądy np. jedno zażalenie rozpoznaje sąd wyższej instancji w ramach zażalenie pionowego a drugi zażalenie rozpoznaje ten sam sąd w innym składzie w ramach zażalenie poziomego. Wówczas zgodnie z uregulowaniem zawartym w art. 394 (1b) § 1 k.p.c. te zażalenie (prawidłowo powinniśmy mówić zażalenia w liczbie mnogiej) rozpoznaje sąd wyższej instancji.
Za takim rozumieniem tego przepisu opowiedział się Sąd Najwyższy w uchwale z dn. 14.05.2021 r. III CZP 1/21. SN zauważyć, że art. 394(1b) k.p.c. użyto słowa „postanowienie” czyli liczby pojedynczej. A to oznacza, że przepis ten odnosi się do postanowienia w znaczeniu rozstrzygnięcia procesowego a nie dokumentu. Jeżeli w jednym dokumencie rozumianym jako postanowienie zawartych jest kilka postanowień rozumianych jako odrębne rozstrzygnięcie to może się zdarzyć tak, że do rozpoznawania każdego postanowienia w rozumieniu rozstrzygnięcie procesowego właściwe będą różne sądy.
Zdaniem Sądu Najwyższe ustawodawca racjonalnie założyć że jedno postanowienie może się jednocześnie mieście w katalogu postanowień zaskarżanych żaleniem do innego składu tego samego sądu i zaskarżanych postanowieniem do sądu wyższej instancji. Skoro więc w kodeksie postępowania cywilnego ustawodawca nie przesądził, które zażalenie w danych przypadku należy stosować to należy sięgnąć do uregulowania zawartego w art. 394 (1b) k.p.c. Czyli sądem właściwym w takich wypadkach jest sąd drugiej instancji. Wybieramy zatem zażalenie pionowe
W ocenie SN orzeczeniem referendarza sądowego, o którym mowa w art. 394 (1a) § 1 pkt 13) k.p.c., jest orzeczenie, które w wyniku wniesienie na nie skargi traci moc. I dlatego właśnie podlega ono kontroli poziomowej (rozpatruje je sąd przy którym orzeka referendarz sądowy). Z kolei odrzucenie skargi na orzeczenie referendarza prowadzi do utrzymania np. wpisu wierzystoksięgowego. Odrzucenie skargi na takie orzeczenie referendarza jest postanowieniem kończącym postępowanie w sprawie. Zamyka ono bowiem drogę do dalszego orzekania w sprawie.
Z uchwały Sądu Najwyższego wynika więc, że jeżeli w jednym postanowieniu rozumianym jako dokument zawarte są dwa rozstrzygnięcia i jedno z nich należy do postanowień z katalogu z art. 394 § 1 k.p.c. a drugie do katalogu z art. 3941a § 1 k.p.c. to, każde z nich podlega rozpoznaniu przez właściwy sąd. Jest tak nawet wówczas gdy zostały one objęte jednym zażaleniem. Tak naprawdę analogicznie należy przyjąć że jest tyle zażaleń ile jest postanowień rozumianych jako rozstrzygnięcie procesowe. Jeżeli natomiast określone postanowienie w rozumieniu rozstrzygnięcia procesowego zawiera się w katalogach zawartych w art. 394 § 1 k.p.c. i art. 394 (a) § 1 k.p.c.to właściwy do jego rozpoznania jest sąd wyższej instancji.
Tylko że jeżeli chcemy być konsekwentni to należy przyjąć że skarżąc takie postanowienie należy wnieść oddzielne zażalenia skoro mają one być rozpatrywane przez dwa różne sądy. Albo w jednym zażaleniu (rozumianym jako dokument) wskazać jako adresata dwa różne właściwe sądy. Poza tym stanowisku SN można postawić jeszcze jeden zarzut. Nowelizacja procedury cywilnej ustawą nowelizującą miała na celu przyspieszenie rozpatrywanie sporów cywilnych. Taki cel lepiej realizuje rozwiązania, aby w tych przypadkach gdy zaskarżono jedno postanowienie zawiera dwa rozstrzygnięcia całe zażalenie (czyli obejmujące dwa rozstrzygnięcia) rozpoznał jeden sąd. Nie realizuje bowiem postulaty szybkości postępowania najpierw rozpoznania zażalenia przez jeden sąd i następnie przesłanie akt do drugiego sądu w celu rozpoznania zażalenie na drugie rozstrzygnięcie.
W omawianej uchwale Sąd Najwyższy wypowiedział inny ciekawy pogląd. Otóż Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że z przepisów kodeksu postępowania cywilnego nie wynika domniemanie stosowania zażalenia poziomego. I konsekwencji nie można przyjmować że w racie wątpliwości i wyraźnego postanowienia w przepisach właściwym środkiem zaskarżenia jest zażalenie poziome. Inaczej mówiąc zażalenie poziome (czyli zażalenie wnoszone do tego samego sądu) przysługuje tylko wówczas gdy przepis wyraźnie tak stanowi. Można więc tą uchwałą Sądu Najwyższego posiłkować się jako orzeczniczą normą kolizyjną w innych przypadkach wątpliwości co do wyboru właściwego środka zaskarżenia. Jeżeli takie wątpliwości faktycznie zachodzą to powinno się skorzystać z zażalenia pionowego.
Inne nasze wpisy o zaskarżaniu orzeczeń w procesie cywilny:
1) zażalenie na postanowienie w postępowaniu egzekucyjnym;
Wiedza prawnicza
Doświadczenie w biznesie
Stały kontakt z klientem
Znajomość rynku medycznego